www.pieknawroclaw.fora.pl

panda

Dzięki:) A z ciekawości te usterki to jakieś drobnostki czy np. krzywe ściany/podłogi, źle zamocowane okna, itp.?

ulala

nasze usterki to brak kątów w niektórych miejscach i na jednej ramie okiennej od spodu było odrapanie

panda

Dzięki. A ktoś wie co to za ciekawy pomysł z miejscami parkingowymi? Niby są, a jednak ich nie ma?

[link widoczny dla zalogowanych]

A poza tym osiedle miało być ogrodzone (mam to w załączniku do umowy dot. standardu wykończenia). A przecież nie jest, bo są od strony ul. Pięknej dwa wjazdy bez bramy. To po co w takim razie płaciliśmy za ten minipłotek?

wroc_k

panda

Myślałam, że płot, o którym mowa w umowie, będzie na wzór tego locusowego osiedla na Wietrznej. Ciecia wcale by mogło nie być.
A nasze ogrodzenie nie spełnia żadnego zadania - już widzę jak z pobliskich bloków przychodzi tubylcza młodzież posiedzieć przy piwku na naszym terenie, bo jest ładnie i miło (tak się teraz dzieje na osiedlu Triady na Kamieńskiego). Równie dobrze Locus mógłby zdemontować te płotek i oddać nam za to kasę, bo szkoda na niego było czasu i pieniędzy.

olla

panda

Widzę, że kompletnie mnie nie zrozumiałaś. Kto tu napisał coś o przechodzeniu? W umowie stoi jak byk, że blok ma być ogrodzony, a nie jest - to raz. Rozumiem, że jakby Ci napisali w umowie, że masz mieszkanie z oknami, a potem oddali bez jednego, to byłabyś zadowolona? Poza tym nie bardzo rozumiem tę nagonkę? Intencją mojej pierwszej wypowiedzi było wyjaśnienie kwestii niezgodności - w moim mniemaniu - treści umowy i stanu faktycznego. Ale niestety nikt z Was niczego w tym temacie nie wniósł. A tak z ciekawości: skoro chcieliście blok nieogrodzony, to po co podpisaliście umowę na mieszkanie w bloku ogrodzonym? Chyba, ze w Waszych umowach jest co innego?

Dwa - nie wiem czy bywałaś wieczorami obok naszego bloku? Panowie z butelką wódki czy piwkiem przesiadują sobie na trawce i - choć mam nadzieję, że tak się nie stanie - mogą sobie upatrzyć nową miejscówkę. Ale pewnie nie będą Ci przeszkadzać i przywitasz ich chlebem i solą? A poza tym polecam forum osiedla Pod Platanami i ich problemy z pijącymi z pobliskich bloków pod ich blokami.

Trzeba też pamiętać, że Polska to nie Holandia czy Norwegia - to nie ten poziom kultury w społeczeństwie. Tam każdy wie co mu wypada, a co nie. U nas niestety pod tym względem mamy dziki kraj.

olla

wroc_k

krystian

Ja rowniez w trakcie odbioru zwrocilem uwage ze na zapis w umowie o ogrodzeniu. Nikt nie chce z osiedle robic enklawy nowobogackich ale niestety jezeli chcemy uniknac watpliwej urody graffiti na scianie z cyklu "Legia Ch..." to wypadałoby zaznaczyc ze jest to teren prywatny. Koszty domofonow w dwoch furtkach i kilka kamer (tym bardziej ze bedzie monitoring garazu) sa zadne w zestawieniu z kosztem calej inwestycji. Ochrona jak dla mnie jest zbedna.

panda

Ochrona również dla mnie jest zbędna, wystarczałby płot, furtka i brama - zawsze to jest przeszkoda do pokonania, poza tym wyraźnie wskazuje, że teren ten jest czyjś. Możliwe jednak, że mam zły odbiór pojęcia "ogrodzony blok". Skoro ogrodzenie oznacza płot z dwiema dziurami, to ok. Tylko nie wiem jak ma on utrudniać cokolwiek, skoro od ul. Pięknej są dwa szerokie wejścia. Ale skoro pasuje to większości na tej stronie wątku, to widocznie nie mam racji:)

@wroc_k - z tym delektowaniem się na łączce masz rację. Przedstawiłam tylko moje obawy, które mam nadzieję, nie ziszczą się. Źle jednak zrozumiałeś, że chcę ochronę, kamery, itp. Mój kolega mieszka tam i wiem doskonale, że narzeka na ochronę.

wroc_k

tutan

Witam .
Nie wiem jak ma sie sprawa w innych klatkach , ale w klatce J (pierwotnie I) miedzy parterem a I piętrem został uszkodzony tynk na suficie.
Prawdopodobnie robotnicy Janbudu lub którys mieszkańców albo ich wykonawców wnosił jakieś spore przedmioty i odrapał sufit
Bardzo proszę o zwracanie uwagi na takie sytuacje i zwrócenie uwagi swoim wykonawcom aby byli ostrożni( sufit jest nisko). To w końcu nasze wspólne dobro.

tutan

Co do żuli i dresiarzy, to myslę , że raczej nie będą u nas siedzieć i pić, tymbardziej, że przecież obok jest taka fajna łąka(boisko?) dla nich.

Aczkolwiek troche strach czasami chodzić Piekną, zwłaszcza pod wieczór i samemu, trochę ich tam krąży, albo siedzą i piją na górce między naszym blokiem a boiskiem. Z tym problemem będzie trzeba coś zrobić.

kuba

tutan - słuszna uwaga. Wynajmowałem kiedyś mieszkanie w nowym budownictwie, gdzie klatka schodowa została wręcz zdemolowana przez (prawdopodobnie) ekipy remontowe i przeprowadzkowe. Dlatego apeluję do wszystkich mieszkańców - zwracajcie uwagę ekipom, by łagodnie obchodziły się z przestrzeniami wspólnymi.